Byle do wiosny

WYPOWIADAMY WALKĘ PSIM KUPOM. Na razie po woli zaczynamy od własnego podwórka. Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt mamy parę pomysłów jak z tym walczyć naprawdę skutecznie ale chętnie posłuchamy doświadczeń i sposobów jakie maja inni.

środa, 24 marca 2010

Pora na ciag dalszy...

 Jak już wcześniej wspomniałem dopisałem się też na forum na GoldenLine. Są to dwa wątki


Ok przepraszam mam nadzieję, że się nie zagalopowałem w poprzednich wątkach. Zniesmaczonych - PRZEPRASZAM. Chciałem pokazać problem, krzyknąć!

Jak wspomniałem nie chciałbym być źle zrozumiany!


Tak zależy mi na Łodzi! Na szacunku do tego Miasta, na jego sukcesach. Mam kilka, może nawet kilkanaście powodów, żeby też walczyć o to miasto.

Czasem jednak nie wiemy co robić, jak się zabrać, jak pomóc?

Emocjonalnie wyrażamy opinię, nie zgadzamy się, protestujemy, po czym jak przyjdzie, co do czego to z dużego balona schodzi powietrze, sprawa się rozmywa i gaśnie. Czy tak nie jest z większością for..? Ktoś napisał, że ci, do których to kierujemy mają to w nosie, nawet tego nie czytają, a nawet jak się tak zdarzy, to uśmiechają się z ignorancją pod nosem i nic z tego nie wynika.

Jednak jest coś co możemy zrobić. Może niewiele, bo problem ogromny..., ale od czegoś trzeba zacząć, od małej cegiełki.

Jak wspomniałem udało mi się u siebie. Dzisiaj zostało posprzątane podwórko sąsiednie.

Czyżby zadziałał dobry przykład? Może pomogła moja kolejna prośba? Widocznie mam dar i jak proszę to działa! Dlatego chciałbym coś jeszcze zrobić.

Nie wiem, czy mi się uda... Może wyjdę na kolejnego oszołoma i po kilku próbach zrezygnuję, bo walka wymaga środków, a moje nie są imponujące. Mam chęci, zapał, mam nadzieję że wsparcie moralne choćby kilku z Was a to już bardzo wiele.

Ale chcę spróbować. Powiem tak chyba w środę będzie otwarcie z pompą nowego przedsięwzięcia Port Łódź. Trzymam kciuki w końcu powstały lepsze drogi w tej okolicy i tam będzie czysto. Kolejne miejsce, gdzie pójdziemy, bo można spokojnie z dzieckiem wejść.

TAK! Ja chcę "posprzątać" kolejne "zasrane" i zaśmiecone podwórko!

Tak po prostu, bo się zbuntowałem. Bo nie tylko chcę dyskutować, ale chcę coś zrobić. Ostatnio robiłem coś wspólnie dla naszych dzieci w szkole razem z kilkoma innymi rodzicami poszliśmy wymienić blaty i pomalować ławki, z rozpędu pomalowaliśmy cokół i drzwi. Powiem, że mi się to spodobało, a zwłaszcza ci ludzie, których nie znałem i nawet nie znam dalej, bo rozeszliśmy się po pracy. W zasadzie to oni mi zaimponowali, a w sumie nawet nie wiem czym to znaczy wiem ale nie wiem jak to wyrazić.

Oczywiście sam nie pójdę z workiem sprzątać tych podwórek, ale postaram się coś zrobić, doprowadzić je do stanu w jakim powinny być.

Dlatego prośba jeżeli w Waszej okolicy jest jakieś za przeproszeniem zasrane, strasznie zaśmiecone podwórko napiszcie tutaj GDZIE?

Proszę też, aby napisać, do kogo należy teren, czy spółdzielnia, wspólnota, czy miasto. Na prywatny mail wm@ergo-media.pl proszę o przekazanie kontaktu do siebie.

Zobaczymy, czy uda się coś zrobić. Jeżeli zderzę się z jakimś ogromnym "betonowym murem", który mnie przygniecie i nie wstanę to napiszę to tu i przyznam się do porażki, ale chcę spróbować. Właśnie znalazłem jedno kolejne miejsce na Kozinach, ale proszę o więcej (przepraszam z góry, że nie uda się zabrać za wszystkie miejsca naraz ale jeszcze jestem sam).

Nawet jeżeli uda się posprzątać choćby - jedno kolejne, kilka skwerów, ulic czy innych miejsc w Łodzi to już będzie to sukces.

Tak ja chcę Coś Zrobić dla Łodzi! Dla Łodzi, która powinna z "czystym" sumieniem startować do miana Europejskiej Stolicy Kultury. Ja nie chcę się wstydzić, gdy się ten konkurs wygra. Jeżeli nawet tego konkursu nie wygra, to pozostanie satysfakcja, że chociaż w kilku miejscach jest czyściej.

PS. Bardzo chętnie przyjmę każdą pomocną dłoń, czy to firmy, czy osoby prywatnej. Uprzedzam, że będzie trzeba wyłożyć środki na walkę z własnej kieszeni chyba, że z czasem znajdziemy sponsorów, czy jakiegoś "mecenasa Kultury". Trzeba będzie również poświęcić sporo własnego wolnego czasu, a jedyna nagrodą będzie satysfakcja, że coś zrobiłem od siebie. Choćby to była jedną mała cegiełka.

Oby ta Łódź ta Nasza Łódź nie okazała się Titanikiem. Oby nie zatonęła w gównie, śmieciach, ludzkiej niemocy i obojętności.

Publikuję ten post jeszcze na wątku ŁÓDŹ- Europejska stolica kultury, bo tam też wydało mi się że powinienem coś "szepnąć"rozpocząłem przygodę z Wami, którzy wydaliście mi się bardzo ciekawą grupą dyskusyjną i dzięki, że wytrzymujecie te pooooooooooooooooooo ooooooooo ooooooooo ooooosty :).

Pozdrawim W.M. "C'est la vie". ...

poniedziałek, 22 marca 2010

TO... DZIAŁA...!!! :)

22 marca. Godzina 8 rano poniedziałek

Aż robię zdjęcia, żeby Wam to pokazać. Nasze 300 europejskich kup zmienia się w kilkanaście pokaźnych kopczyków. I zaraz zniknie.

Mało tego widzę, że "prośby" poskutkowały i mamy nowego Gospodarza bloku, który... o dziwo rusza się przy grabieniu...! Wyobrażacie sobie powinienem mu film nakręcić, bo to rzadki widok i wygląda na to, że to naprawdę człowiek, który UMIE pracować! O kurcze żebym nie zapeszył...

Już z góry patrząc z okna na oko widać różnicę, gdzie zagrabione, a gdzie nie.

Znaczy, że działa... można..? można!

Widzicie wystarczyło dotrzeć do odpowiednich ludzi... i "poprosić grzecznie".

Teraz mogę Was zaprosić na czyste podwórko przy ul. Kasprzaka.

Co dalej..? Czy to koniec..! Załatwił swój interes i zniknął?

Nieeee...

Teraz poproszę mieszkańców - to ważne POPROSZĘ :), żeby wspólnie z nami zadbali o to, co zrobione. Wystawimy tabliczki z prośbą o sprzątanie na bieżąco i zwracanie uwagi na to, kto tego nie robi.

Następnie spróbuję, piszę spróbuję coś zrobić więcej. Nie wiem czy mi się uda, ale jeżeli choćby jeszcze jedno podwórko zostanie posprzątane czy choćby jeszcze kilka osób zrozumiało, że warto, że tak trzeba i zaczęło zbierać po swoim psie, to będzie sukces.

A wiecie że to również Wasz sukces... na tym forum..? Dlaczego? Bo mogłem tu się z Wami spotkać, napisać i nie jest to forum o niczym które sprowadza rozmowy do $%&^%(*&^(

Dzięki Wam wiem, że nie jestem i nie będę sam. Dlatego już Wam dziękuję za pomoc :)

Wiecie dlaczego nic się nie dzieje... bo nie ma kto zacząć. Czytając dziesiątki postów wczoraj doszedłem do wniosku, że większości zależy tylko nie wiedzą jak się do tego zabrać.

Trzeba po prostu zacząć! I już! Czyżby takie proste..?

Jeżeli miałem tak zasrane podwórko, to mogłem zrobić dwie rzeczy albo "poprosić" żeby gospodarz, któremu też płacę posprzątał, albo zakasać rękawy i sam posprzątać.

Teraz jak będzie czysto łatwiej już będzie podnieść jeden - dwa papiery, niedopałek czy puszkę po piwie. Osoby przechodzące przynajmniej te normalne też zastanowią się zanim rzucą papier.

To jest prawidłowość zauważcie, że ludzie (normalni) często rozglądają się za koszem, ale jak kosza nie ma, to wypatrują gdzie leżą śmieci i tam rzucą swój.

Jeżeli coś jest ogólnym śmietniskiem łatwiej im w sumieniu sobie wytłumaczyć ... "a i tak jest brudno więc jeden śmieć więcej..."

Ten destrukcyjny mechanizm działa zawsze. Na przykład las! Najpierw do lasu wywiezie jakaś naprawdę trudno nazwać kto... (świnia..?). Jednak, gdy przejeżdżasz po raz drugi widzisz kolejne: a to worek ze śmieciami z działki, a to wersalkę... i pooooszło...

Ktoś dał zły przykład, a następny się usprawiedliwił "przecież ktoś to przecież posprząta, to niech zabierze jeden worek więcej..."

Zauważyliście, że trudniej ludziom zdecydować się zapaskudzić czyste miejsce..? (no nie wszystkim ale ten margines to odrębna bajka).

Karać można i trzeba złośliwych, recydywistów, którzy mimo próśb i resocjalizacji nie chcieli zrozumieć, czy nadal nie chcą. Wszyscy inni nadają się do tego, aby im tłumaczyć i pomagać zrozumieć. No i edukacja dzieci...

O kurcze znowu popłynąłem z tekstem   ale to w końcu mój BLOG jak ktoś nie chce niech nie czyta :)

niedziela, 21 marca 2010

Co pyli na wiosnę..?

Znalezione w Internecie. Będę chciał się do tego tematu przyłożyć bardziej na razie na gorąco zacytuję to, co znalazłem w sieci.

  Źródło: Forum Gazeta.pl   
 
super-super 19.05.09, 07:22 zarchiwizowany
Wysychające psie kupy, pylą też salmonellą, i to szczególnie
zjadliwą jej odmianą. W powietrzu fruwają też inni mieszkańcy psich
odchodów - jaja tasiemca, które hodują w swoich psach lekceważący
regularne odrobaczanie właściciele. Wysychające na wiosennym słońcu
kupy mogą nas również narazić na toksokarozę - zespół larwy
wędrującej trzewnej. Przeciętnie zdrowy pies robi kupę dwa razy
dziennie. Psie kupy, kocie kupy, ptasie kupy, setki tysięcy
szczurów, zagrażają nam. Włodarze miast, muszą być wrażliwi na ten
ogólny problem i egzekwować grzywne od właścicieli, którzy nie
sprzątają kup po swych pupilach. 
 
Proszę o pomoc w opracowaniu tego konkretnego tematu. Odchody psie jako zagrożenie sanitarne dla nas i naszych dzieci.
 
Oczywiście kupy to jeden z problemów, jakie ma Łódź i inne miasta w Polsce. Są jeszcze śmieci, problem z pijącymi i sikającymi po bramach, problem z dziurami i ogólnie z bałaganem i brakiem odpowiedzialności kogokolwiek.

Więc przesiedziałem wczoraj i dzisiaj na i forach poczytałem sporo postów. Jeden z wartościowych wątków podałem wcześniej ale ogólnie zastanawia mnie taka rzecz.

Co z tego wynika..? Z tych dyskusji? Co się zmienia? Temat wraca na wiosnę i cichnie po miesiącu aby wrócić za rok.

Są fajne ciekawe wypowiedzi, są też nawoływania i dobre rady... Co dalej?

Patrząc na temat i na te wpisy wszyscy są za (porządkiem), a nawet przeciw (takiemu stanowi rzeczy). Poza tym jednak NIC dalej się nie dzieje. Ot, ktoś wyrzucił swoją wściekłość po tym jak wdepnął w gówno. Opróżnił wątrobę z żółci i na tym się skończyło. Kolejne forum zyskało kilka wpisów.

Nie sztuką jest, żeby wykrzyczeć na forum (a często anonimowo), że mamy tego dość! Że się nie zgadzamy...!

Sztuką jest faktycznie zadeklarować, że się coś zrobi i zrobić to. Jasne, że to trochę tak, jakby kijem Wisłę zawracał, ale gdyby zebrała się choćby mała garstka osób i zrobiła nawet mały krok żeby coś zmienić to juz będzie wiele.

Ja chętnie przyłączę się do innych, a może ktoś do nas..?
 

Łódź miastem " k ULTURY"

Mam taki projekt plakatu. przepraszam, czy zna ktoś jakieś konkursy, czy miejsca na forach internetowych, w których tym plakatem można by zagłosować na Łódź..?

sobota, 20 marca 2010

Konkurs na najładniejszą kupę tej wiosny...

OGŁASZAM przygotowania do konkursu pod nazwą:

Nasze KUPY ozdobą w staraniach o miano Europejskiej Stolicy Kultury

Ale chwila, zaraz, zaraz :) momencik :)... żeby zrozumieć to, o czym piszę sugeruję zacząć od ostatniego (pierwszego?) postu w tym blogu. jest dostępny pod linkiem http://ergo-media.blogspot.com/2010/03/na-pewnym-osiedlu-przy-pewnym-bloku.html

Osoby wrażliwe przestrzegam, aby nie oglądać zdjęć przy posiłku.



Pomyślałem o konkursie jak napisałem wcześniej. Żeby zwrócić uwagę mediów i naszych władz bo one tylko z mediami się liczą proponuję co następuje:
• ogłoszenie konkursu w Internecie na najładniej ozdobioną kupę w mieście.
• Ja mogę na nagrody zaoferować np opaski na głowę z polaru, legowisko dla psa, kocyk dla psa.
• gdyby znaleźli się sponsorzy mogę tanio zrobić smycze reklamowe specjalnie pod tę akcję.
• inne pomysły mile widziane...
Przebieg konkursu widziałbym tak: Zrób pomysłową ozdobę tej paskudnej kupie - poukładaj kwiatki, zrób daszek - wymyśl coś śmiesznego.

Koniecznie dodaj tabliczkę z napisem, gdzie leży i do kogo należy kupa. Wymień tu jak znasz zarządcę budynku albo osobę odpowiedzialną za sprzątanie, albo nazwę spółdzielni

Zrób zdjęcie przyślij do nas. Założymy stronę konkursową i zrobimy głosowanie. Nagłośnimy sprawę w mediach i w Internecie.

Taka kupa jako ozdobiona z pewnością będzie widoczna więc nikt w nią nie wejdzie :). Każdy na nią zwróci uwagę! Mam nadzieję, że łącznie z mediami.

Jednocześnie zrobimy akcję:

Policz kupy w swojej okolicy !

Oczywiście podamy ile kup przypada na daną spółdzielnię, a spółdzielnia, która wygra otrzyma w nagrodę wykonana ze styroduru wierną kopię psiej kupy.

Nagroda będzie nosiła nazwę:

KUPA roku 2010
Główna nagroda dla ... Spółdzielni (nazwa)(wspólnoty, Urzędu Miasta itp)
w konkursie na najbardziej zanieczyszczone miejsce w Łodzi.
Podpisano: Mieszkańcy miasta Łodzi (lub innych miast)


Może od razu nie zrobi się czyściej, ale mam nadzieję, że komuś coś zaświta i ze rozpoczniemy jakiś proces naprawy.

Psi zwyczaj i konieczność srać! Ludzki obowiązek sprzątać...cd...


Godzina 17.57

Trafiłem na ciekawe forum i fajnych ludzi którzy tam zabrali głos. Ciekawe, że dyskusja dotyczy właśnie Łodzi i okolic w których mieszkamy.


Ponieważ też się tam dopisałem podaję link może jeszcze ktoś zechce poczytać.

Obiecałem, że napiszę, co można zrobić w walce o czystsze jutro. Wiem, co ja zrobię jak nasze podwórko nie będzie wzorem czystości od poniedziałku ale napiszę też co Wy możecie zrobić w ramach swoich podwórek.
Przede wszystkim uznałem że winni są najbardziej ci którzy odpowiadają za czystość w mieście. 
- Miasto powinno zadbać o kosze (choćby zwykłe) i ich opróżnianie
- Miasto powinno zadbać o edukację w szkołach i przedszkolach
- Miasto powinno zadbać o edukację mieszkańców właścicieli psów i konsekwentnie ich dyscyplinować.
- Zarządcy wspólnot oraz spółdzielnie winny dbać o porządek bo za to ktoś dostaje wynagrodzenie.

Co można zrobić? Co Ty możesz zrobić jako jednostka?
  1. Załóż stronę internetową swojego bloku u nas - bezpłatnie otrzymasz narzędzia do łatwego pisania takiej strony (lub nawet zrobimy ją dla ciebie bezpłatnie) i utrzymamy to na serwerze bez zobowiązań.
  2. Zrób zdjęcia brudnych klatek, zasranych kątów podwórka nieprawidłowości, za które odpowiedzialny jest gospodarz posesji.
  3. Podaj nazwiska osób odpowiedzialnych publicznie na stronie
  4. Wyślij nadrzędnej jednostce taka stronę opisującą mankamenty z prośbą o ich szybkie usunięcie.
  5. Powiadom ich, że w przypadku zlekceważenia tego strona taka będzie podana na forach internetowych, zostanie wypozycjonowana w GOOGLE, a nazwiska odpowiedzialnych osób będą w czołówce tych publikacji jako nagłówek - Komu to zawdzięczamy (i tu nazwisko prezesa spółdzielni)
  6.  Możesz zebrać się z mieszkańcami którym zależy i wspólnie napiszcie protest z dokładnym opisem wszelkich zaniedbań. My to opublikujemy w Internecie z podaniem nazwisk osób które biorą za swoją prace wynagrodzenie.
  7. Jeżeli to nie poskutkuje zrób zdjęcie prezesowi jak jego pies sra na trawniku. Tu być może narazisz się na zarzut naruszenia wizerunku ale możesz opublikować takie zdjęcie anonimowo.
  8. Jeżeli to nie pomoże albo spółdzielnia Was ignoruje weźcie z sąsiadami razem zbierzcie śmieci i kupy w wiaderko i wysypcie je pod drzwiami osób odpowiedzialnych za czystość może zrozumieją aluzję.

    Zakładam dla firm duże tablice reklamowe przy skrzyżowaniach w centrum Łodzi. Fajna reklama duży nośnik 1600x900 mm ponad 10000 osób miesięcznie ja ogląda.

    Może należałoby rozważyć zrobienie kampanii i na kilku tablicach opublikowanie zdjęć zasranych podwórek wraz z opublikowaniem danych personalnych osób, które są za dany kawałek podwórka odpowiedzialni. W tym przypadku są to prezesi spółdzielni.

    Taka reklama z dużym nazwiskiem i hasłem:

    Łódź pretenduje do miana Europejskiej Stolicy Kultury


    (Duże zdjęcie z kupą)

    Podpis:
    farsa czy KUPA śmiechu z ta stolicą  ?

    Ja ( nazwisko) prezes spółdzielni (nazwa) odpowiadam za porządek w tych miejscach.

Poza tym piszcie na forach i łączmy się razem. Naprawdę rozważam zrobienie kampanii reklamowej pod jakimś ciekawym hasłem. Korci mnie ta Stolica Europejskiej Kultury.

Mam ochotę zrobić konkurs i tym samym happening. Musielibyśmy się jakoś zebrać, ale jak nikt nie będzie chętny to może zrobię to sam. 

Konkurs na najładniejszą kupę tej wiosny...

Wkrótce ogłosimy konkurs na najładniejszą, najbardziej oryginalną psią kupę jaka znajdziesz tej wiosny.

Obserwatorzy